Instrukcja dla osób dokarmiających KOTY wolno żyjące
Obecność wolno bytujących – piwnicznych kotów powoduje wiele nieporozumień pomiędzy mieszkańcami domów. Aby do minimum zmniejszyć ten problem –KALISKIE STOWARZYSZENIE POMOCY DLA ZWIERZĄT HELP ANIMALS, przekazuje poniżej omówione podstawowe warunki, tak zapewnienia bezpieczeństwa zwierząt, jak i załagodzenia nieporozumień sąsiedzkich.

• Należy wytypować jedno miejsce, czy to w piwnicy, czy w innym pomieszczeniu, oczywiście w porozumieniu z sąsiadami, w którym koty będą przebywać i tam też będą dokarmiane. Miejsce to musi być utrzymywane w czystości, dezynfekowane, a pozostałości jedzenia uprzątnięte. Pomieszczenie, w którym koty mają przebywać, musi mieć wyjście na zewnątrz, aby zwierzęta nie zanieczyszczały swojego schronienia;
• Absolutnie niedopuszczalne jest wyrzucanie resztek jedzenia przez okna, na ogólnie dostępne podwórka, lub też w różnych miejscach w piwnicy;
• Aby zmniejszyć nadmierna populacją kotów, należy kontaktować się z lekarzem weterynarii lub nami w celu przeprowadzenia zabiegu sterylizacji. Ewentualne ślepe mioty należy odnosić lekarzowi weterynarii, który usypia je humanitarnie.
• W wypadku, gdy nie ma możliwości zorganizowania pomieszczenia dla kotów w budynku, wskazane jest ustawienie w zacisznym miejscu blisko domu drewnianej skrzynki t. z. „kociego domku”, gdzie zwierzęta będą miały zapewniony spokój i nie będą stwarzać problemów, przez chowanie się w klatkach schodowych, w piwnicach, z których nie ma swobodnego wyjścia itp. miejscach.
Obecność kotów w mieście jest konieczna z uwagi na plagę szczurów, a zatem opieka nad nimi właściwie zrozumiana jest niezmiernie potrzebna. Help Animals zawsze będzie służyć pomocą i radami. Będzie również bardzo ostro potępiało wszelkie niehumanitarne i okrutne traktowanie tych zwierząt – włącznie ze skierowaniem przeciwko winnym spraw na drogę postępowania karnego.
Jak można pomóc kotom przetrwać zimę
W związku z nadejściem zimy warto pomyśleć, jak można pomóc ją przetrwać kotom wolno żyjącym. Zazwyczaj bezdomne koty potrafią sobie znaleźć schronienie na noc. Jednak kiedy noce i dnie stają się coraz zimniejsze, potrzebują one naszej pomocy aby móc dotrwać do wiosny. Zimno to wielkie cierpienie dla każdego, a jego skutki to zapalenia dróg oddechowych, moczowych, rodnych,…
Jak możemy pomóc?
1. Dokarmiaj koty, przynajmniej raz dziennie. Zimą lepsza jest sucha karma, gdyż nie zamarza.
2. Otwórz okienko w piwnicy – pomożesz przetrwać te najtrudniejsze dni kotom w okolicy. Niestety często otwarciu okienka w piwnicy sprzeciwiają się administratorzy budynków oraz niektórzy mieszkańcy. Zapominają jednak, że koty są ważnym elementem ekosystemu miejskiego i bez nich nie poradzilibyśmy sobie z gryzoniami, które przenoszą wiele groźnych dla człowieka chorób. Otwarte okienko można zabezpieczyć „kurtyną” wykonaną z pasków grubej, przezroczystej folii.
3. Zbuduj domek. Niestety w wielu przypadkach nie ma możliwości udostępnienia kotom ciepłej piwnicy, a domek pozwala im chociaż trochę osłonić się przed zimnem. Zachęcamy wszystkich do budowania domków dla kotów. Mimo, iż staramy się pomagać kotom jak tylko możemy, to niestety nie jesteśmy w stanie bez Państwa pomocy pomóc im wszystkim. Budowa domku dla kota nie jest ani skomplikowana, ani nie wymaga dużych nakładów finansowych. Wystarczy zwykły karton aby wykonać szkielet, odrobina taśmy i styropianu z marketu budowlanego do ocieplenia domku oraz folia lub cerata, aby zabezpieczyć go przed wilgocią. Jako szkielet dobrze się też sprawdza stara szafka, warto więc pomyśleć przy wymianie mebli aby dać im drugie życie i dzięki temu uszczęśliwić jakąś kocią rodzinkę.
Przedstawiamy instrukcje, jak można zbudować taki domek.
Przy doborze kartonu należy pamiętać aby nie był zbyt duży, ponieważ kot nie będzie w stanie wypełnić go własnym ciepłem. Jednocześnie karton nie może być zbyt mały i zwierzę musi mieć możliwość swobodnej zmiany pozycji w domku. Czasami w domku zamieszkuje kilka kotów, wówczas wielkość należy dopasować do ich liczby. Podczas dużych mrozów zdarza się, że kilka kotów ogrzewa się w jednym domku, mimo iż obok stoją puste budki.
Przy wycinaniu otworu wejściowego też nie można przesadzić z wielkością, aby do środka nie wpadał śnieg oraz aby domek zbyt szybko się nie wyziębiał. Zaleca się, aby otwór wejściowy miał ok. 14cmx14cm.
Nam przy doborze kartonu pomagał Kotek ;)
Kiedy już dobierzemy karton (za duży zawsze można łatwo zmniejszyć), zaklejamy jego dół oraz górę szeroką taśmą (dobrze jest zakleić dół naszej przyszłej budki także od środka kartonu). Następnie wycinamy otwór wejściowy oraz zabezpieczamy go taśmą. Warto również zabezpieczyć taśmą klejącą wszystkie kanty kartonu.
Kiedy mamy już przygotowany szkielet przechodzimy do ocieplania go przy pomocy płyt styropianowych. Płyty można kupić w marketach budowlanych. Cena jednej płyty to ok. 3 zł, do budowy domku wystarczą 4 szt.
Każdy bok osobno oklejamy odpowiednio dociętym kawałkiem płyty styropianowej. Do przymocowania styropianu używamy szerokiej taśmy klejącej. Ważne jest aby styropian był dobrze przymocowany i się nie przemieszczał. Jego mocne przyklejenie usztywni całą konstrukcję. Należy zwrócić szczególną uwagę na wejście do budki; należy styropian przytwierdzić tak aby tektura nie była widoczna oraz aby woda nie dostawała się pod styropian w przeciwnym razie ścianki domku mogą szybko nasiąknąć wodą i domek nie posłuży zbyt długo.
Kiedy uda nam się już okleić wszystkie ściany kartonu styropianem całą konstrukcję należy owinąć materiałem nieprzemakalnym (np. ceratą lub trochę grubszą folią). Im grubszy materiał, którym będziemy zabezpieczać domek tym mniejsze szanse na jego przerwanie.
Domek należy owinąć jak najszczelniej folią, zwracając szczególną uwagę na wejście – kot może niechcący przerwać folię pazurami, więc warto pomyśleć o przynajmniej dwukrotnej warstwie folii w tym miejscu i dodatkowo zabezpieczyć ją jeszcze taśmą.
Domek nad wejściem powinien mieć mały daszek, zrobiony z kawałka pleksi lub gumy, który będzie zabezpieczał przed dostawaniem się wody do środka.
Kolejną ważną sprawą jest posłanko. Najlepiej sprawdza się wełna lub polar – tkaniny, które jeżeli nie są bezpośrednio namoczone, nie chłoną wilgoci z otoczenia. Wełna ma jednak pewną wadę, już zmoczona długo schnie. Dlatego najlepszy wydaje się być polar. Jak sama nazwa wskazuje jest to tkanina specjalnie pomyślana na zimowe warunki atmosferyczne.
Posłanie nie może służyć całą zimę. Trzeba kontrolować, w razie potrzeby wymieniać. Nawet w bardzo ciepłym i szczelnym domku może dostawać się wilgoć, bo kot wnosi wodę i śnieg na łapkach czy na futerku.
Ostatnim krokiem jest znalezienie odpowiedniego miejsca dla budki (pod balkonami, w krzakach lub koło śmietnika – w zależności gdzie koty najczęściej przebywają).
Na domku warto umieścić zalaminowaną kartkę z informacją, że jest to schronienie dla kotów oraz z prośbą o nie niszczenie i nie przenoszenie domku. Jeśli w okolicy mieszkają zdecydowani przeciwnicy kotów można dodać informację, że koty to naturalny wróg szczurów, które przenoszą ogromną ilość chorób.
Przy opracowaniu materiału korzystano z forum.miau.pl